Czy powstanie dworzec z drewna w Zakopanem?

Aktualny wygląd i stan dworca w Zakopanem nie licuje z rangą miasta jako ważnego ośrodka turystycznego. Na razie niewiele jednak się w tej materii dzieje, choć mnożą się pomysły. Ciekawą i nowatorską propozycję w swojej pracy licencjackiej na wrocławskiej ASP przedstawiła Małgorzata Wojtyczka.

Zamieszkaj w domu zbudowanym przez fimę “Domy Drewniane Bartek”

Zakopane wciąż czeka na dworzec z prawdziwego zdarzenia. Na razie wykonano drobne kroki na rzecz poprawy jego stanu. Dzięki inicjatywie społecznej udało się wyremontować ciekawy i zabytkowy neon przy wejściu na stację. Natomiast PKP i miasto zapowiadają wspólny projekt rewitalizacji i modernizacji zabytkowego dworca.

Ciekawą, niestandardową wizję dworca zaprezentowała w swojej pracy licencjackiej na wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych Małgorzata Wojtyczka, która zajmuje się architekturą wnętrz. – Jako góralka, która wychowała się w Zakopanem, chciałam stworzyć coś, co w pewnym sensie będzie mi bliskie. Niedługo szukałam odpowiedniego miejsca, gdyż zakopiańskie dworce odkąd pamiętam odpychały turystów i mieszkańców, zamiast przyciągać. Pomyślałam wtedy: „Chciałabym, żeby moje miasto posiadało dworzec na miarę Zimowej Stolicy Polski”, i tak zrodził się pomysł na dyplom – mówi Małgorzata Wojtyczka.

– W mojej koncepcji chciałam wykreować nowatorską przestrzeń i jednocześnie wrócić do korzeni, do klimatu, który niestety powoli zanika. Połączyć stare z nowym, tradycję i nowoczesność. Pragnęłam, aby turyści, od wejścia na dworzec, czuli ten niepowtarzalny górski klimat. Dworzec powinien być wizytówką miasta i może dzięki mojej wizji coś zmieni się w tym temacie, a my nigdy nie zapomnimy za co kochamy Zakopane – opisuje projekt Małgorzata Wojtyczka.

Efektowny projekt wyróżnia się przede wszystkim użyciem w dużej ilości drewna. Nie jest to wizja oderwana od lokalnej architektury. – Inspiracją do stworzenia tego autorskiego projektu były Tatry i wszystko co z nimi związane. Więźba dachowa, której użyłam jako konstrukcji, ale też dopełnienia całości, na Podhalu jest bardzo ważnym elementem z uwagi na styl Witkiewiczowski – podkreśla autorka. O zastosowaniu tego stylu decyduje surowy klimat górski. – Dlatego stosując więźbę kierowałam się skojarzeniami turystów, którzy przebywając na dworcu będą się czuli jak w góralskiej chacie. Drewno nadające wnętrzu ciepła jest namiastką tego co odwiedzający Zakopane będą mogli zobaczyć, poczuć podczas swojego odpoczynku – dodaje Wojtyczka. W swojej pracy wykorzystała też naturalne materiały, jak sosna, świerk i granit, które również odnoszą się do typowych tatrzańskich symboli.

W jej projekcie można znaleźć szereg innych nawiązań do lokalnej tradycji. – Motywy góralskie, jak parzenic czy rozeta, są nieodłącznym elementem folkloru zakopiańskiego. We wnętrzu występują głównie jako detale architektoniczne – wyjaśnia Małgorzata Wojtyczka.