Czwartek, 21.11.2024, imieniny: Janusza, Marii, Reginy

O życiu w leśnej chatce na końcu świata - 10 pytań do Marka Tokarzewskiego

  • 13.05.2016, 11:51 (aktualizacja 14.05.2016 12:42)
  • Andżelika Kolebuk
O życiu w leśnej chatce na końcu świata - 10 pytań do Marka Tokarzewskiego
O tym dlaczego "chodzenie po bagnach wciąga", gdzie w Polsce można spotkać nasze rodzime żółwie i o tym, jak się mieszka w "leśnej chatce na końcu świata" rozmawiamy z Markiem Tokarzewskim, który pracuje w Poleskim Parku Narodowym. Odkrywa przed nami magiczne miejsca, przybliża niezwykły świat przyrody i opowiada o miłości do niej połączonej z lokalnym patriotyzmem.

1. Skąd pomysł na przeprowadzkę na teren Parku?

To nie do końca tak. Pochodzę z tych terenów i zawsze byłem z nimi związany. Miłość do przyrody? Tak, ale również lokalny patriotyzm. Wychowałem się w domu, w którym wartości szacunku do przyrody były obecne od zawsze. Mój tato jest leśnikiem, pszczelarzem a także myśliwym, i to od niego nauczyłem się obserwować przyrodę szukając w niej większego sensu. Również wtedy mieszkaliśmy na skraju lasu, co nie pozostało bez wpływu na wybór mojej drogi. Jednak gdzieś trzeba było zdobyć wykształcenie, stąd przeprowadzka do miasta. Oczywiście powróciłem na te tereny zaraz po studiach i mam nadzieję, że nie będę musiał ich prędko opuszczać.

2. Jak Ci się w takim razie mieszka w „leśnej chatce na końcu świata”?

Fantastycznie! Nie ma lepszego miejsca na ziemi. Mieszkam w miejscu, gdzie z jednej strony otacza mnie las, z drugiej zaś płynie niewielka rzeczka, a przed domem rozpościera się widok na pola, łąki i mokradła. Przestrzeń ograniczona tylko horyzontem. Widok ten szczególnie przyjemny jest latem, gdy o świcie nad łąkami unoszą się mgły. Jest w tym coś magicznego. Ale oczywiście coś za coś. Gdy nastanie porządna zima, można zapomnieć o  podjechaniu pod samą chatkę i żaden absolutnie żaden samochód terenowy nie pomoże.

3. Jakie wykształcenie trzeba mieć, żeby zostać pracownikiem Parku Narodowego?

To zależy od stanowiska. W Parku pracują nie tylko osoby zajmujące się przyrodą. Trzeba pamiętać o zapleczu administracyjnym, zespole księgowo-finansowym czy obsłudze punktów informacji turystycznej. Także wachlarz posiadanych kwalifikacji jest dość szeroki. Na pewno studia o charakterze przyrodniczym mogą pomóc w znalezieniu pracy w Parku Narodowym. Leśnictwo, Ochrona środowiska czy Biologia to tylko kilka przykładowych kierunków które dają największe szanse na znalezienie pracy w takim miejscu.

4. Na czym ta praca polega na co dzień?

To również zależy od stanowiska. Na pewno każdy pracownik  godzinami mógłby opowiadać o swojej pracy. Ja o swojej mogę powiedzieć tyle, że nie miałem do tej pory dwóch jednakowych dni. Jako pracownik Muzeum Parku, zajmuje się różnymi rzeczami począwszy od obsługi turystów odwiedzających Park, poprzez organizacje wystaw na zajmowaniu się stroną internetową czy profilami na portalach społecznościowych kończąc. Na pewno ciekawym aspektem mojej pracy w Parku jest opieka nad zwierzętami w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt. Mamy tutaj kilka bocianów, puszczyków i innych ptaków które z różnych przyczyn nie są zdolne do samodzielnego życia. Co chwile trafia do nas nowy podopieczny który potrzebuje pomocy. Taka praca wymaga dużej cierpliwości i wiedzy, żeby pomagać, a nie szkodzić.

 


 

5. Czy praca w Parku Narodowym była Twoim marzeniem?

Na pewno nie urodziłem się z myślą – zostanę parkowcem. Przez swoje życie podejmowałem się wielu różnych zadań i prac. Nawet rozpoczynając studia na kierunku ochrona środowiska, nie miałem jasno określonego celu. Dopiero po letnich praktykach studenckich, gdy poznałem Park od środka, jak działa, jak funkcjonuje, jacy wspaniali ludzie pracują w tym miejscu, stwierdziłem tak, to jest to. I od tamtej pory, krok po kroku dążyłem do tego celu. Miałem przy tym ogromne szczęście. Do tej pory, ciężko mi uwierzyć, że o to marzenia się spełniają.

6. Poleski Park Narodowy jest znany z symbolizujących go żurawi. Z czego jeszcze?

Turyści zazwyczaj pytają o łosie, więc pewnie wieści o nich odbiły się szerokim echem. Faktycznie łosi jest u nas pod dostatkiem i nasz Park jest jednym z lepszych miejsc do spotkania tego swoistego króla bagien. A jeśli już jesteśmy przy bagnach to również one stały się naszą wizytówką. Kilometry kładek ciągnące się przez niedostępne na co dzień tereny, to coś co ludzi do nas przyciąga. Nie można zapomnieć o ptakach, które również ściągają do nas rzeszę turystów. Wśród nich mamy takie perełki jak wodniczka, która jest jednym z najrzadszych ptaków Europy.

7. Dlaczego „chodzenie po bagnach wciąga”?

Jest coś w tym niezwykłego. Dzięki specjalnie przygotowanym kładkom możemy dostać się w miejsca, których na co dzień nie moglibyśmy podziwiać. To tutaj las łączy się z wodą, a woda z niebem. Przy takiej wędrówce zawsze towarzyszą nam ptaki. Gdzieś w szuwarze słychać niezwykły głos bąka, nad głową co chwile przelatują kaczki czy gęsi. W oddali widać polująca czaple, a płycizny są z kolei królestwem brodźców. Jeśli będziemy mieli trochę szczęścia uda się nam spotkać łosia, a kto wie? Może i tropy wilka zostawione gdzieś w błotnistej ziemi. Bagna są pełne życia, a dodatkowo owiane tajemnicą którą możemy poznać dopiero gdy naprawdę nas wciągną.

8. Czy żółwie nie są pewnego rodzaju ewenementem wśród fauny Poleskiego Parku Narodowego?

Nie tylko Poleskiego Parku Narodowego, ale są ewenementem w skali całego kraju. Mało kto wie, że w Polsce mamy, nasze rodzime żółwie. Co ciekawe zwierzęta te nie zmieniły się prawie wcale od milionów lat. Są to niezwykłe zwierzęta, które faktycznie stały się naszym znakiem rozpoznawczym. To właśnie na terenie Polesia lubelskiego żyje największa populacja tych gadów w kraju, i jedna z największych w Europie.  Oczywiście ranga tego gatunku jest ogromna, dlatego jednym z ważniejszych celów realizowanych w Parku jest ochrona tego gatunku.

9. Jaki wpływ na ekosystem mają, widoczne choćby w lżejszych zimach, zmiany klimatyczne?

Ekosystemu nie da się rozpatrywać wybiórczo, dlatego na wszystkie zagrożenia trzeba patrzeć szeroko. Cieplejsze zimy na pewno nie pozostają bez znaczenia. Dużą część zasobów wodnych w naszym kraju tworzą wody roztopowe, których kolejny rok z rzędu zaczyna brakować. To w połączeniu z ciepłym, bezopadowym latem, jakie miało miejsce ostatnio, przynosi bardzo negatywne skutki dla środowiska. Na terenie Parku zaobserwowaliśmy bardzo wyraźny spadek poziomu wód, co dla zachowania torfowisk jest wręcz katastrofalne. Przesuszony torf zaczyna murszeć, a tego procesu nie da się odwrócić. Jeszcze jeden ciepły rok, przyroda może sobie szybko zrekompensować, ale co jeśli takich lat będzie więcej? Gdy znikną mokradła, może bezpowrotnie zniknąć wiele gatunków roślin i zwierząt. Ciepła zima wpłynęła też niewątpliwie na liczebność kleszczy, których ostatnio obserwuje się naprawdę dużo.

10. Jakie atrakcje czekają na turystów wiosną w Poleskim Parku Narodowym?

Atrakcji jak zawsze jest bez liku. Czekają 4 ścieżki przyrodnicze, każda o innym charakterze, o innej długości no i każda do zobaczenia. Dla rowerzystów czeka ścieżka rowerowa „Mietiułka”, a także utworzony w ubiegłym roku „Eko-szlak Urszuln-Perehod”. Mamy do dyspozycji 42 rowery które można u nas wypożyczyć codziennie do godziny 20. Nie mogę, nie wspomnieć o Muzeum PPN w Starym Załuczu. To tutaj możemy dowiedzieć się o bogatej historii tych terenów, wejść do wnętrza poleskiej chaty, zobaczyć jak się na Polesiu żyło, jeszcze nie tak dawno temu. W części przyrodniczej czekają niezliczone gatunki zwierząt z terenu Parku i okolic. Nowością jest natomiast dopiero co otwarta wystawa autorstwa pracowników Parku: „W krainie żurawi – symbol Polesia pędzlem i światłem malowany”. Są to piękne obrazy naszej koleżanki Basi Szczygieł, oraz fantastyczne fotografie kolegi Sławomira Wróbla, które na pewno udowodnią Państwu, że Polesie to faktycznie kraina żurawi. Zapraszam serdecznie!

Dziękuję za rozmowę - do zobaczenia w Poleskim Parku Narodowym!


STRONA POLESKIEGO PARKU NARODOWEGO -  KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

 

Andżelika Kolebuk

Zdjęcia (16)

Podpięte galerie zdjęć:
W Poleskim Parku Narodowym

W Poleskim Parku Narodowym

Symbolem Poleskiego Parku Narodowego są żurawie. Fot. Marek Tokarzewski

Podziel się:
Oceń:
TAGI:

Komentarze (0)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.


Zobacz także